Pamięć Polskich pilotów....
Usłyszałem wczoraj w wiadomosciach....o powstaniu muzeum w Londynie upamiętniającym Polskich pilotów walczących podczas drugiej wojny swiatowej o Anglię....szczególnie wyróżniających się w obronie Anglii....szkoda , że to robią w większości Polacy.....organizacja Polska w uk....
Bardzo dużym było dla mnie zaskoczeniem , kiedy juz jako dorosła osoba usłyszałem jaki naprawdę los spotkał Polskich pilotów ze strony Anglików tuż zaraz po zakończeniu II wojny swiatowej..... Nie mogli oni wziąść udziału w Londynie w defiladzie zwycięstwa.....co wiecej musieli się ukrywać....uciekać z Anglii....kolejny raz ktos ich wystawił....Anglicy musieli przypodobać się Stalinowi , więc obecność naszych żołnierzy stała się niezbyt wygodna...
Pisząc te słowa chciałbym również podkreślić moją własną dumę z tego, że Polacy cały czas walczyli..i zwyciężali , pomimo wielu zdrad....ze strony sojuszników.....duch walki w Polskim narodzie zawsze był wielki....nawet kiedy zostawiliśmy zupełnie sami..( 1939 )..teraz też tak być może.....
Nasze słynne Dywizjony lotnicze np.303 i inne brały udział w slusznej sprawie....częściowo Ci ludzie walczyli o naszą wolność....o nasze istnienie....czesc i chwała im za to.....( to taka moja symboliczna cegiełka podtrzymująca pamięć o tym czego dokonali.....).....